Jedna z pierwszych bitechowych rzadkich typów kobiety orkiestry, zgrabnie wymachującej dziesiątkiem pożytecznych skillsów niczym hinduska bogini Kali z dziesięcioma rękoma wyrastającymi jej zza pleców. To nie żart.

Dla Sylwii nic nie jest ani równie strasznie ani nic wielkie. Po prostu jest, więc bierze i robi. 

Nieustraszona animatorka, badaczka, wykładowczyni, artystka, projektantka i wreszcie – menadżerka projektów edukacyjnych i kulturalnych.

Wszystkich szkół wyższych ukończonych przez Sylwię nie mamy już odwagi wyliczać. Nieśmiało można napomknąć o egzotycznym Turku oraz bieżącym doktoracie na PJATK. Aktualnie mimo kolejnego wyzwania w postaci macierzyństwa, Sylwia swoimi 10. parami rąk wspiera instytucje kultury i różne NGO-sy w projektowaniu e-kursów, gier, aplikacji mobilnych, stron www, jak i materiałów edukacyjnych, jednocześnie prowadząc zajęcia dla studentów PJATK i UW. 

Moglibyśmy jeszcze tak długo wymieniać… W czasie wolnym gry planszówki oraz historyczne i strategiczne z udziałem samo relaksujących kotów: Yody i Solo. 

W BTT wspiera nas merytorycznie w zakresie metodyki badań interdyscyplinarnych z pogranicza sztuki, designu, kultury i nowych technologii.